Zwiedzanie Wrocławia – stolicy Dolnego Śląska, rozpoczęliśmy od wizyty w Ogrodzie Zoologicznym i „Afrykarium”, które słynie ze swojego zawierającego dech w piersiach podwodnego przejścia. Obejrzeliśmy także Panoramę Racławicką – wielkie dzieło sztuki, które z pewnością zapamiętamy na całe życie. Byliśmy także na Ostrowie Tumskim, Rynku i Starym Mieście, gdzie szukaliśmy wrocławskich krasnali. Dziś przed nami nowe wyzwania,nowe atrakcje. Ogromne wrażenie zrobiło na nas „Afrykarium” i zamieszkujące w nim gatunki ryb oraz inne istoty wodne z najodleglejszych zakątków świata. Z Wrocławia udaliśmy się dziś do Wałbrzycha, aby zwiedzić Zamek Książ szlakiem „Od Piastów do tajemnic II wojny światowej”. Poznaliśmy miejsce spotkań koronnych głów, w którym historia arystokratycznego rodu von Hochberg przeplata się z tajemnicami II wojny światowej. Następnie odwiedziliśmy Palmiarnię w Lubiechowie, w której znajduje się ponad 250 gatunków roślin z całego świata, a wnętrze pokrywa zaschnięta lawa, czyli tuf wulkaniczny z Etny. Wrocławska Fontanna jest jedną z największych atrakcji na turystycznej mapie Wrocławia. Nas też nie mogło tam zabraknąć… Wodne widowisko zsynchronizowane jest ze starannie dobraną muzyką, spektakularnym oświetleniem oraz multimedialnymi animacjami dając niesamowite wrażenie artystyczne. Pełni energii ruszyliśmy na odkrywanie „Hydropolis” – centrum wiedzy na temat wody, w którym w fascynujący sposób pokazane jest jej znaczenie dla człowieka. Zachwyciły nas w nim przede wszystkim: łódź podwodna, wir wodny, interaktywna mapa Wrocławia i ruchoma makieta Ziemi. Oryginalna scenografia oraz ponad 60 monitorów dotykowych sprawiły, że w „Hydropolis” nie było czasu na nudę. Ostatniego dnia wycieczki udaliśmy się na spacer po Ogrodzie Japońskim, który jest główną atrakcją na terenie Parku Szczytnickiego. Ten urokliwy ogród zrobił na nas naprawdę wielkie wrażenie. Urocze alejki, różnorodna roślinność, kamienne ozdoby oraz wodne kaskady pozwoliły nam odpocząć. Ostatnią atrakcją pobytu we Wrocławiu był wjazd szybkobieżną windą na 49 piętro „Sky Tower”, najwyższego w Polsce, ponad dwustumetrowego wieżowca i podziwianie miejskiej panoramy. Widok, który się z niego roztaczał, zapierał dech w piersiach.
Po tych niezapomnianych wrażeniach nadszedł czas na powrót do domu.
Nad bezpieczeństwem uczniów podczas wyjazdu czuwali : Pani Jolanta Westphal, Pani Bożena Wójtowicz oraz Pan Michał Waliszka.
